14 czerwca Hope skończył 4 miesiące. W tym dniu zaczęłam go uczyć tańca. W lot chwyta o co mi chodzi, ale musimy ciągle powtarzać. Wygląda to tak: Włączam tą samą melodię i siedząc na wózku schylam się tak, by dłoń z lekko zaciśniętym w niej smakołykiem była na poziomie jego mordki i zaczynam w takt muzyki przemieszczać rękę w raz w jedną, raz w drugą stronę, tak, by Hope zrobił tylko trzy kroki. Dzisiaj i wczoraj kilka razy wystarczyło, żebym bujała się w prawo/lewo, a on robił te trzy kroki. Czekają nas trudniejsze figury; chodzenie na tylnich łapkach [to już Hope potrafi doskonale] w takt muzyki, chodzenie ''na siebie'' w przód i w tył, obroty itd. Na razie jednak musimy opanować Krok Podstawowy. Po każdej dobrze wykonanej serii kroków daję mu malutką kostkę ulubionego smakołyku i mówię, że jest DOOOBRYYY!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz